Dominik (właściciel sklepu z częściami samochodowymi): gdy szukałem swojego pomysłu na biznes wiedziałem, że musi to być coś związane z motoryzacją. To zawsze była moja pasja i chciałem tym w życiu się zajmować. Do założenia mojego sklepu zainspirowała mnie firma i produkty – lifan power. To chińskie przedsiębiorstwo, które z małego zakładu mechanicznego stało się międzynarodową korporacją. Ja nie mam zakusów na ogólnoświatową firmę, ale plan na najbliższych dziesięć lat to otworzyć oddziały sklepu we wszystkich większych polskich miastach. Gdy to się uda pomyślę nad kolejnym, jeszcze ambitniejszymi celami.
Greta (prowadzi cukiernię): do założenia mojego biznesu zainspirowała mnie moja babcia. A właściwie nie sama babcia, bo ona nie żyje od jedenastu lat, ale jej zeszyt z przepisami. Moja babcia nienawidziła gotować, ale kochała przygotowywać ciasta i słodycze. O ile obiady często zdarzało jej się spalić, o tyle desery zawsze były arcydziełami smaku i wyglądu. Po jej śmierci, gdy pakowaliśmy jej rzeczy znalazłam zeszyt z jej przepisami. W zasadzie mówiąc konkretniej – zeszyty. Wypróbowałam kilka przepisów, zrobiły furorę wśród znajomych. Okazało się, że moja babcia uwielbiała eksperymentować i jej przepisy były stworzone przez nią samą. Wszyscy byli zachwyceni, pomyślałam, że pomysły mojej babci nie powinny się marnować. Otworzyłam, więc małą cukiernię, w której codziennie serwujemy inne słodkości. Ciasta i słodycze można u nas kupić, ale mamy też takie wyroby, których skosztować można wyłącznie na miejscu. Biznes świetnie się kręci, a przepisy babci są doceniane w całym mieście.
Aneta (właścicielka biura księgowego): moje biuro rachunkowe powstało, bo skończyłam odpowiednie studia. A studia wybrałam po tym, jak pewnego razu trafiłam na historię dochodzenia do fortuny Johna Rockefellera. Mówiąc w dużym skrócie pomyślałam wtedy, że dokładne prowadzenie nawet własnych domowych rachunków może być początkiem prawdziwej fortuny. Zaczęłam prowadzić rachunkowość mojego nastoletniego budżetu, a potem wybór studiów był naturalną koleją rzeczy.